Do jednego z głównych problemów współczesnego świata bez wątpienia zalicza się zanieczyszczenie planety. Nadprodukcja dóbr materialnych i wszechobecny konsumpcjonizm przyczyniają się do generowania zanieczyszczeń. Pierwszych nakazów składowania śmieci można dopatrywać się już w starożytnych Atenach, gdzie około V w. p.n.e. wydano odpowiedni dla tych celów dekret. Mimo, że problem ten zauważono wieki temu, to w zasadzie borykamy się z nim do dzisiaj – zwłaszcza w dużych miastach.

Skalę tej sytuacji idealnie obrazuje nowojorskie wysypisko śmieci zamknięte już 15 lat temu, które jest tak rozległe, że widać je z kosmosu. Dlaczego mieszkańcom miast tak trudno poradzić sobie z odpadami?

Brak przystosowania

Mimo wielości kontenerów, wyrzucenie odpadów jest czasem niemożliwe ze względu na ich przepełnienie – produkuje się tak wiele śmieci, że firmy nie nadążają z ich wywożeniem. Pomimo regularnie podnoszonym opłatom na poczet utylizacji odpadów ludzie i tak nie są przyzwyczajeni do postępowania zgodnie z zasadami recyklingu, a także nie stosują się do konieczności zgniatania śmieci przed wyrzuceniem w celu zredukowania miejsca, jakie zajmą w kontenerze.

Mylne założenia

Przebywanie w czystym, zielonym otoczeniu sprawia dużą przyjemność, jednak nie zawsze równie chętnie chce się dbać o taki stan środowiska. Czasem nie ma ku temu sposobności – ze względu na brak koszy na śmieci w miejscach publicznych. Innym razem wynika to po prostu z lenistwa i poczucia, że jeśli nie wyrzuci się czegoś samemu, to prędzej czy później ktoś zrobi to za nas. To błędne myślenie, ponieważ w między czasie silne wiatry mogą powodować przemieszczanie się lekkich odpadów i wpadanie ich do rzek oraz jezior.

Elektroodpady na gwarancji

Nie bez znaczenia jest również rola rosnącej konsumpcji, przyczyniająca się do generowania coraz większej ilości elektroodpadów. Urządzenia domowe i inne gadżety wykorzystujące źródła zasilania, są bardzo często wymieniane. Ceny napraw są zbyt duże, a gwarancja często kończy się akurat wtedy, gdy nastąpi usterka. W związku z tym zastępuje się wadliwe sprzęty zupełnie nowymi, generując ten szczególnie niebezpieczny rodzaj odpadów. Nie powinno się wyrzucać urządzeń elektrycznych do zwykłego kontenera, a oddawać je w specjalne miejsca (oferujące kompleksowe usługi w zakresie ich utylizacji), które profesjonalnie zajmą się elektroodpadami. Ten rodzaj usługi polega na rozbiórce, wyjęciu części przydatnych na potrzeby recyklingu i bezpiecznym zutylizowaniu reszty, w której mogą być zawarte np. groźne dla środowiska metale ciężkie. To szczególnie ważne w przypadku przedsiębiorców, którzy są prawnie zobowiązani do pozbywania się starych sprzętów – w przeciwnym razie grozi im kara nawet do 5000 zł!

Dbanie o środowisko musi stać się priorytetem dla wszystkich, ponieważ od podjętych teraz działań zależy przyszłość naszej planety. Za wzór powinno się uznać szwedzki sposób radzenia sobie z tym problemem, gdzie przede wszystkim pokazuje się wagę recyklingu. Odpowiednie nastawienie zaczyna się kształtować wśród członków społeczeństwa już od najmłodszych lat, dzięki czemu Szwedzi są świadomi, że recykling to jak na razie najskuteczniejszy sposób radzenia sobie z odpadami. Tak powinien myśleć każdy człowiek, bo tylko dzięki umiejętności powtórnego wykorzystania materiałów o długim czasie rozkładu, można przyczynić się do poprawienia dramatycznej sytuacji ekologicznej na Ziemi.